Mamy już temat naszej pracy licencjackiej? To wspaniale, to już naprawdę sporo za nami. I nie ma w tym nic dziwnego. Czasami wybranie naprawdę dobrego tytułu to sporo pracy, którą trzeba włożyć w stworzenie tej nazwy. Czasami promotor nie od razu się zgadza, kręci nosem, nie pomaga, a my musimy wymyślić coś, co go zadowoli na tyle, by zaakceptował ten temat i zgodził się, byśmy się nim zajęli. Na pewno nie pogniewamy się, gdyby od razu powiedział, że jest dobry i że możemy brać się do pracy. Na pewno nie pożałujemy ani chwili, która na to wszystko spędzimy.
Co we wstępie pracy licencjackiej?
W każdym razie temat zastanawiamy nas to, co we wstępie pracy licencjackiej. Jest to dosyć trudne, ale nie do końca. W końcu wstęp jest naprawdę krótki, to zaledwie strona, dwie o tym, co będzie się znajdować w naszej pracy. Powiemy, że stan badań jest taki a taki, a my chcielibyśmy zająć się jeszcze innym elementem tej wiedzy. Na pewno przekonamy naszego promotora, że wiemy, co robimy i że naprawdę może nam pod tym względem zaufać. Potem weźmiemy się konkretnie do pisania naszej pracy. Najpierw jednak warto poważnie się zastanowić nad tym, co we wstępie pracy licencjackiej. Parę krótkich zdań i lecimy dalej. W końcu jesteśmy studentami, którzy nie mają zbyt wiele czasu i chcieliby się naprawdę tym wszystkim zająć jak najszybciej i mieć naprawdę to już z głowy. Nie mamy czasu do stracenia. Są jeszcze inne rzeczy, na których musimy się skupić, więc nie chcemy zmarnować ani chwili dłużej. W każdym razie warto zastanowić się nad tym, co będzie w dalszej części naszego tekstu i powinniśmy trzymać się wstępu.
Najlepsze rozwiązanie
W sumie to teraz przypomniałem sobie o pewnej sztuczce, z której powinien korzystać każdy student, który nie wie, co dokładnie napisać w tym właśnie wstępie. Na początek zaczynamy od tego, że bierzemy się za kolejne rozdziały, a potem wracamy na sam początek i dopisujemy odpowiedni do tego wstęp, który pokaże, że naprawdę to wszystko przemyśleliśmy i wiemy, co robimy. Na pewno nie pożałujemy ani chwili, jaką na to wszystko poświęcimy. Na pewno będzie to wspaniała zabawa i nie pożałujemy. W każdym razie pisanie pracy wcale nie musi być tak przykre i uciążliwe, jak by się mogło nam wydawać na co dzień, gdy pracujemy.